Inspiracje do sypialni
Najczęściej polecane kolory do sypialni to barwy jasne – biel, pastele, beże, delikatne szarości. Dlaczego? Powody są dwa. Najważniejszy to ten, że wnętrze, które ma służyć wypoczynkowi, powinno uspokajać i koić zmysły.
Najczęściej polecane kolory do sypialni to barwy jasne – biel, pastele, beże, delikatne szarości. Dlaczego? Powody są dwa. Najważniejszy to ten, że wnętrze, które ma służyć wypoczynkowi, powinno uspokajać i koić zmysły. Mocne kolory bez wątpienia nie służyłyby temu celowi. A dodatkowo jasne ściany, podłoga i sufit rozświetlają pomieszczenie, zwielokrotniają promienie porannego słońca. Tym samym pomagają z uśmiechem witać kolejny dzień. Spotkać się można jednak i z podejściem zupełnie przeciwstawnym. Skoro sypialnia służy do wypoczynku nocnego, trafnym wyborem będą tu barwy takie jak granat, głęboki fiolet, bordo, a nawet czerń. Pomogą wyciemnić wnętrze, co ułatwi zasypianie i przedłuży sen w wolne dni.
Jaki zatem kolor wybrać do sypialni? Najlepiej przeanalizować mocne i słabsze strony aranżacji wielu pomieszczeń, w których zdarzyło się nam spać – od poprzednich mieszkań przez pokoje hotelowe po domy bliskich. Inspiracji dostarczą także zdjęcia czy projekty nowoczesnych sypialń, łatwe do znalezienia w internecie. Warto je uważnie obejrzeć, a potem ocenić przez pryzmat własnego gustu oraz najzupełniej subiektywnych odczuć. W tym całkowicie prywatnym pomieszczeniu nie trzeba iść na kompromis z żadnymi zewnętrznymi czynnikami.
Jaki zatem kolor wybrać do sypialni? Najlepiej przeanalizować mocne i słabsze strony aranżacji wielu pomieszczeń, w których zdarzyło się nam spać – od poprzednich mieszkań przez pokoje hotelowe po domy bliskich. Inspiracji dostarczą także zdjęcia czy projekty nowoczesnych sypialń, łatwe do znalezienia w internecie. Warto je uważnie obejrzeć, a potem ocenić przez pryzmat własnego gustu oraz najzupełniej subiektywnych odczuć. W tym całkowicie prywatnym pomieszczeniu nie trzeba iść na kompromis z żadnymi zewnętrznymi czynnikami.
Najczęściej polecane kolory do sypialni to barwy jasne – biel, pastele, beże, delikatne szarości. Dlaczego? Powody są dwa. Najważniejszy to ten, że wnętrze, które ma służyć wypoczynkowi, powinno uspokajać i koić zmysły. Mocne kolory bez wątpienia nie służyłyby temu celowi. A dodatkowo jasne ściany, podłoga i sufit rozświetlają pomieszczenie, zwielokrotniają promienie porannego słońca. Tym samym pomagają z uśmiechem witać kolejny dzień. Spotkać się można jednak i z podejściem zupełnie przeciwstawnym. Skoro sypialnia służy do wypoczynku nocnego, trafnym wyborem będą tu barwy takie jak granat, głęboki fiolet, bordo, a nawet czerń. Pomogą wyciemnić wnętrze, co ułatwi zasypianie i przedłuży sen w wolne dni.
Jaki zatem kolor wybrać do sypialni? Najlepiej przeanalizować mocne i słabsze strony aranżacji wielu pomieszczeń, w których zdarzyło się nam spać – od poprzednich mieszkań przez pokoje hotelowe po domy bliskich. Inspiracji dostarczą także zdjęcia czy projekty nowoczesnych sypialń, łatwe do znalezienia w internecie. Warto je uważnie obejrzeć, a potem ocenić przez pryzmat własnego gustu oraz najzupełniej subiektywnych odczuć. W tym całkowicie prywatnym pomieszczeniu nie trzeba iść na kompromis z żadnymi zewnętrznymi czynnikami.
Jaki zatem kolor wybrać do sypialni? Najlepiej przeanalizować mocne i słabsze strony aranżacji wielu pomieszczeń, w których zdarzyło się nam spać – od poprzednich mieszkań przez pokoje hotelowe po domy bliskich. Inspiracji dostarczą także zdjęcia czy projekty nowoczesnych sypialń, łatwe do znalezienia w internecie. Warto je uważnie obejrzeć, a potem ocenić przez pryzmat własnego gustu oraz najzupełniej subiektywnych odczuć. W tym całkowicie prywatnym pomieszczeniu nie trzeba iść na kompromis z żadnymi zewnętrznymi czynnikami.
Jednocześnie dobrze jest pamiętać, że sypialnia nie musi być pomalowana w całości na jeden kolor. Do najpopularniejszych dziś rozwiązań należy wyróżnianie mocniejszą czy odważniejszą barwą ściany za łóżkiem. To prosty sposób, by podkreślić rangę kluczowego tu mebla, a zarazem wykreować świetny efekt wizualny widoczny od wejścia. Ta ściana zarazem będzie niewidoczna z perspektywy osoby układającej się do snu, tak że nawet najbardziej pobudzający odcień nie przeszkodzi w zasypianiu.
Dotąd mówimy o ścianach, jednak spośród wszystkich części domu właśnie w sypialni wzrok najczęściej pada na sufit. Warto mieć tę świadomość i rozważyć twórcze podejście do tematu. Kto chciałby mieć nad głową błękit pogodnego nieba? Albo blask słońca przedzierającego się przez chmury? A kto z kolei głęboki granat lub aksamitną czerń nocnego nieba? Każdy, choćby najodważniejszy wybór jest tu tak samo uprawniony.
Dotąd mówimy o ścianach, jednak spośród wszystkich części domu właśnie w sypialni wzrok najczęściej pada na sufit. Warto mieć tę świadomość i rozważyć twórcze podejście do tematu. Kto chciałby mieć nad głową błękit pogodnego nieba? Albo blask słońca przedzierającego się przez chmury? A kto z kolei głęboki granat lub aksamitną czerń nocnego nieba? Każdy, choćby najodważniejszy wybór jest tu tak samo uprawniony.