Czy fiolet we wnętrzu wymaga wielkiej odwagi? Bardzo intensywny albo zastosowany na dużej płaszczyźnie pewnie tak, ale możliwości wykorzystania odcieni tej barwy są przecież znacznie większe. Zacznijmy od tego, że fiolet może być czysty (śliwkowy), złamany błękitem (fiołkowy) albo podbarwiony czerwienią (purpurowy). Wielkie znaczenie dla efektu ma też poziom nasycenia – pastelowy lilaróż nie zadziała tak mocny jak odcień fluorescencyjny. Ale nawet wtedy, użyty np. na starannie wybranym fragmencie ściany, ożywi wnętrze i da mu niepowtarzalny, intrygujący rys. Warto więc przyjrzeć się naszej palecie fioletów i poszukać wśród nich odcienia, który idealnie odpowie na potrzeby wnętrza oraz… dopasuje się do osobowości właścicieli.